Tym razem naszym zadaniem było przekształcenie ponad trzydziestometrowej przestrzeni biurowej w klimatyczne studio.
Po zaprojektowaniu i wydzieleniu
głównych przestrzeni przystąpiłyśmy do najprzyjemniejszej części, czyli
aranżacji wnętrz. Aby nakreślić klimat jaki miał panować we wnętrzu
stworzyłyśmy “moodboard”, który ułatwił pracę nam oraz ukazał
właścicielom planowany charakter pomieszczenia. Koncepcja, którą
stworzyłyśmy opierała się na tym, iż wnętrze miało zachować swój
kamieniczny charakter, jednakże dodałyśmy do niego kilka elementów
sprawiających wrażenie miejsca przytulnego i ciepłego. Przystępując do
pracy w starych murach niewątpliwie dużym plusem jest możliwość
odsłonięcia oryginalnej cegły. Zdecydowałyśmy się, że taka ceglasta
ściana znajdować się będzie na zagłowiu sypialnianego łóżka, tym samym
wyznaczy tzw strefę nocną. Po rozpoczęciu odkuwania tynku czekała nas
miła niespodzianka, ponieważ cegła na całej ścianie okazała się zdrowa.
Naturalne ubytki i odbarwienia wynikające z jej wieku pomogły nam
jeszcze bardziej podkreślić klimat wnętrza.
Wybierając elementy wykończeniowe postawiłyśmy na czerń – lampa, karnisze, stolik, dywan, którą przełamałyśmy bielą ścian, szafy, łóżka i wiszących lampek nocnych. Odpowiednio dobrane oświetlenie oraz dodatki sprawiły, iż studio nabrało charakteru, który chciałyśmy uzyskać.
W korytarzu postawiłyśmy na jasne kolory, aby przestrzeń wydawała się optycznie większa. W celu zachowania spójnego charakteru z dodatkami w części salonowo-sypailnianej zamontowano czarne uchwyty w białych drzwiczkach szafek kuchennych. Na niewielkiej przestrzeni, na której powstała łazienka również zastosowałyśmy ponadczasową biel. Małe kafelki typu subway okazały się świetnym pomysłem, jednakże nie zostały położone do wysokości sufitu aby nie obciążać pomieszczenia. Dodatki jak np.: wieszak na ręczniki i papier toaletowy, obrazki w ramkach miały stanowić mocniejszy akcent dlatego również wybrałyśmy czerń. Przepiękne, okrągłe lustro, w ozdobnej ramie, które upolowałyśmy w TKMax wprowadziło pasujący do całości kolor szary. Aby jak najbardziej wykorzystać przestrzeń oraz pozostać w klimacie starej kamienicy zamiast nowoczesnej kabiny z plexi zastosowałyśmy zasłonkę prysznicową, która okazałą się świetnym i jakże ekonomicznym pomysłem. Słuchawkę baterii prysznicowej zmieniłyśmy na taką w stylu retro. Do tego dodałyśmy retro grafiki w czarnych ramach i łazienka była gotowa.